Zagadnienia prawne dotyczące służebności przesyłu są bardzo liczne i nie mniej ciekawe, stąd po raz kolejny (i pewnie nie ostatni) postanowiłam poświęcić im trochę czasu i miejsca. Tym razem skoncentruję się na problemie odpłatności, a to z uwagi na prośbę zawartą w komentarzu jednego z Czytelników do poprzedniego posta.
Jak już wcześniej pisałam służebność przesyłu może być ustanowiona umową albo orzeczeniem sądu. Sposób ustanowienia służebności wpływa w istotny sposób na kwestię odpłatności z tytułu jej ustanowienia.
Ustanowienie służebności przesyłu umową może nastąpić za wynagrodzeniem albo bez wynagrodzenia, a więc także nieodpłatnie. Warunek odpłatności, jak również wysokość wynagrodzenia strony umowy ustalają pomiędzy sobą w sposób swobodny. Wysokość wynagrodzenia w tym wypadku może zatem wynikać z kryteriów obiektywnych, takich jak kształtowanie się cen rynkowych nieruchomości w danej okolicy, ale nie musi.
W toku postępowania sądowego sąd ustanawia służebność przesyłu tylko i wyłącznie za odpowiednim wynagrodzeniem. Wynikają z tego dwie konsekwencje, po pierwsze – ustanowiona w tym trybie służebność musi cechować się odpłatnością, po drugie – wysokość wynagrodzenia musi być odpowiednia. Wynagrodzenie ma być przy tym odpowiednie dla obu stron: właściciela nieruchomości i przedsiębiorcy przesyłowego. W barku porozumienia co do wysokości tak rozumianego wynagrodzenia sąd powinien orzec jego wysokość na podstawie opinii biegłego (a w razie potrzeby – większej liczby biegłych).
Odszkodowanie należy się natomiast za bezumowne korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności przesyłu. Wysokość takiego odszkodowania strony mogą określić swobodnie w razie zawarcia ugody w tym przedmiocie, co dotyczy także ugody zawartej w toku postępowania sądowego. Natomiast dochodzenie w postępowaniu sądowym zapłaty tytułem w/w odszkodowania wiąże się z koniecznością udowodnienia jego wysokości, co z zasady nastąpić może jedynie poprzez przeprowadzenie przez sąd (na wniosek strony składającej pozew) dowodu z opinii biegłego.
Pamiętać przy tym należy, że postępowanie sądowe o zapłatę odszkodowania jest zupełnie innym postępowaniem niż w przedmiocie ustanowienia służebności. Pierwsze z nich jako postępowanie o zapłatę rozpoznawane jest bowiem w trybie procesowym, a drugie – nieprocesowym. Jest to powód, dla którego obie sprawy nie mogą być rozpoznawane łącznie.
Podoba Ci się artykuł? Udostępnij:
warto czytać takie blogi świat od razu staję sie piekniejszy !