Historia pewnej umowy
Niedawno otrzymałam e-mail od pośrednika reprezentującego kupujących przy umowie sprzedaży nieruchomości. Spotkał się bowiem z niecodzienna sytuacją podczas zawierania umowy przed notariuszem. Postanowił podzielić się tym doświadczeniem, żeby poznać mój punkt widzenia. Piszę o tym, ponieważ ciekawa jestem Twojej opinii. Sytuacja wyglądała tak:1. nabycie nieruchomości, przynajmniej w części miało być sfinansowane z kredytu,2. kupujący… Czytaj dalej »Historia pewnej umowy