Często na blogu poruszam tematy związane z obroną w sprawie o eksmisję z lokalu mieszkalnego. Podpowiadam, jakie argumenty wykorzystać w sporze z właścicielem lokalu, aby zwiększyć swoje szanse na oczekiwany rezultat. Spór taki zazwyczaj kończy się jednak w sądzie. To oznacza, że o sile argumentów decydują także kwestie formalne związane z ich przedstawianiem sądowi. Proces sądowy jest bowiem sformalizowany, przez co na wyniku sprawy mogą zaważyć takie czynniki jak choćby czas, w którym dany argument został przedstawiony sądowi. Procedura cywilna dla niewtajemniczonych może okazać się swoistym polem minowym. W tym poście chcę Ci podpowiedzieć, jak przez to pole minowe przejść. Do dzieła!
Odpowiedź na pozew w sprawie o eksmisję
Doręczając Ci odpis pozwu sąd może zobowiązać Cię do złożenia odpowiedzi na pozew we wskazanym w piśmie terminie. Zazwyczaj sądy z tego korzystają i takie zobowiązanie zamieszczają w treści pisma przewodniego, do którego dołączony jest egzemplarz pozwu. Ważne jest zatem uważne czytanie całej korespondencji przychodzącej z sądu.
Zobowiązanie Cię do odpowiedzi na pozew jest zwykle obwarowane tzw. rygorem, czyli utratą możliwości późniejszego zgłaszania twierdzeń, wniosków i dowodów.
Brak złożenia odpowiedzi na pozew bądź złożenie jej po wyznaczonym terminie może więc spowodować, że żadne Twoje argumenty nie będą brane przez sąd pod uwagę. Sąd zwróci Ci spóźnione pismo. Nie będzie go więc w aktach sprawy.
Pamiętaj zatem, że złożenie odpowiedzi na pozew jest obligatoryjne.
Obowiązkowe postępowanie dowodowe w sprawie o eksmisję
Surowość regulacji dotyczącej obligatoryjności odpowiedzi na pozew łagodzi nieco specjalne rozwiązanie przyjęte w sprawach o eksmisję. Otóż w takich wypadkach sąd ma obowiązek przeprowadzić postępowanie dowodowe. Nie może oprzeć rozstrzygnięcia wyłącznie na twierdzeniach pozwu.
Lepiej jednak nie dać się zwieść. Brak złożenia w terminie odpowiedzi na pozew z zasady zamyka bowiem drogę do przedstawiania własnych argumentów i dowodów na ich poparcie.
Sąd może więc ograniczyć obligatoryjne postępowanie dowodowe do przesłuchania Ciebie, jako strony postępowania. Jednak bez dodatkowych dowodów, których nie przedstawiłeś na czas, możesz mieć kłopot z formalnym wykazaniem prawdziwości swoich zeznań. Ocen w tym zakresie dokona sąd mając przede wszystkim na uwadze to, co zostało przedstawione w pozwie.
Pouczenia w sprawie o eksmisję – dlaczego warto je czytać?
Sąd wraz z egzemplarzem pozwu przesyła Ci pouczenia. Jest to kilka stron przepisów procedury cywilnej, których poza prawnikami zwykle nikt nie zna. Zwykle też nikt tych pouczeń nie czyta. A szkoda, bo warto. Zwłaszcza, jeżeli nie od razu idziesz ze sprawą do specjalisty. Dlaczego?
Z pouczeń dowiesz się, jakie mogą być procesowe skutki Twoich działań bądź zaniechań. Uzbrajasz się więc w wiedzę, która nie musi być wcale wiedzą tajemną.
Jeżeli zastosujesz się do treści pouczenia, zawsze zrobisz dobrze. Gdy okaże się, że przesłane Ci pouczenie było błędne, nie ponosisz negatywnych tego konsekwencji. Jest to bardzo ważna gwarancja w czasach szybko zmieniających się przepisów.
Ciekawa jestem, Twoich doświadczeń związanych z procesem cywilnym. Podziel się nimi w komentarzu.
Jeżeli potrzebujesz indywidualnej porady prawnej bądź powierzenia obrony w swojej sprawie o eksmisję profesjonaliście, skontaktuj się ze mną poprzez: e-mail: k.zdun@wp.pl, tel. 509-365-338, formularz kontaktowy.
„Jeżeli zastosujesz się do treści pouczenia, zawsze zrobisz dobrze. Gdy okaże się, że przesłane Ci pouczenie było błędne, nie ponosisz negatywnych tego konsekwencji.”
Otóż pouczenie sądowe przeczytałem kilka razy, a nawet poprosiłem kolegę, aby je przeczytał w celu potwierdzenia, czy aby na pewno je dobrze rozumiem (oboje jesteśmy filologami, więc wydawałoby się, że jesteśmy w stanie poprawnie zrozumieć treść).
I okazało się, że pouczenie niewyrażające wprost pewnego wymogu jest wg sądu prawidłowe. Tak więc dosięgły mnie konsekwencje nieświadomego niespełnienia owego (domyśnie) wymaganego warunku, pomimo tego, że nie był on w pouczeniu bezpośrednio wymieniony jako konieczny do spełnienia.
Zatem poniosłem negatywne skutki poprawnego zrozumienia błędnego pouczenia.
Dzień dobry,
Brzmi intrygująco. Ciekawa jestem, co to było za pouczenie. Obecnie system pouczeń jest tak stworzony, żeby eliminować tego typu sytuacje.
Pozdrawiam.
Witam,
Jakich pytan mozna sie spodziewac w sadzie przy rozprawie o eksmisje?
Po 37 latach mieszkania osoby ktore znam otrzymaly pozew o eksmisje. Bede swiadkiem w sprawie. Prosze o odpowiedz.
Dzień dobry,
To zależy od przyczyn eksmisji wskazanych w pozwie. Niemniej myślę, że takimi standardowymi pytaniami będą:
– czy dana osoba mieszkała w lokalu,
– w jakim czasie,
– czy mieszkała tam sama, czy z kiś (z kim),
– czy przeszkadzała sąsiadom, czy nie,
– czy płaciła czynsz,
– czy na własny koszt dokonywała jakiś remontów,
– czy wykonywała obowiązki najemcy, takie jak wpuszczanie przedstawicieli właściciela w celu kontroli lokalu.
Pozdrawiam.