Niedawno zostałam przez klienta poproszona o prawną ocenę sytuacji, w której się znalazł jako najemca lokalu mieszkalnego. W zajmowanym przez niego na podstawie umowy najmu mieszkaniu doszło do awarii rury w łazience, co powodowało regularny wyciek wody.
W umowie najmu znajdowało się postanowienie, z treści którego wynikało, że główne naprawy urządzeń i instalacji w najmowanym lokalu obciążają wynajmującego będącego jednocześnie właścicielem lokalu.
Właściciel lokalu odmawiał dokonania naprawy (względnie pokrycia jej kosztów) uzasadniając to treścią art. 6b ust. 2 pkt 8 ustawy o ochronie praw lokatorów. Przepis ten stanowi bowiem, że najemcę obciąża naprawa i konserwacja przewodów odpływowych urządzeń sanitarnych aż do pionów zbiorczych, w tym niezwłoczne usuwanie ich niedrożności.
Powstało zatem pytanie, czy opisany spór należy rozstrzygnąć w oparciu o przepis ustawy, czy też kierując się treścią zawartej przez strony umowy najmu.
Ponieważ najmowany lokal mieszkalny nie wchodzi w skład publicznego zasobu mieszkaniowego (mieszkanie jest wynajmowane przez osobę fizyczną na wolnym rynku) odpowiedzi na postawione powyżej pytanie należy poszukiwać w treści art. 6f ustawy o ochronie praw lokatorów. Zgodnie z tym przepisem w umowie najmu strony mogą ustalić prawa i obowiązki w zakresie napraw i konserwacji elementów wyposażenia lokalu w sposób odmienny niż przewiduje to ustawa. W zaistniałej sytuacji należy więc kierować się treścią wiążącej strony umowy najmu.
Kolejnym problemem, jaki się na tym tle ujawnia, jest brak precyzyjnych postanowień w treści umowy. Ocena, czy dana awaria rury wyczerpuje umowną przesłankę konieczności dokonania naprawy głównej może wszakże okazać się niejednoznaczna https://schule-weiler.de/letter-v/index.html , przez co konflikt stron nie zostanie zażegnany.
Podoba Ci się artykuł? Udostępnij:
Bardzo jestem ciekaw, jak to się skończy. Wiele jest takich spraw, w których ze strony wynajmującego i najemcy pojawiają się wątpliwości i często nawet dochodzi do mocnych nieporozumień.
Też jestem ciekawa, jak się to wszystko skończyło. Będzie finał na blogu?
Nie miałam jeszcze dalszych wieści od klienta, niestety. Jak tylko się czegoś dowiem, oczywiście napiszę. Też mnie to interesuje.
ciekawy blog fajne inspiracje